Nazywam się Michał Tomczak, jestem adwokatem. Wierzę w sens opowieści pokazujących rzeczy z wysoka, by uchwycić ich sens. Nawet tu, w miejscu, w którym chcemy się przedstawić. A może zwłaszcza tu.
Naiwność i wiara
Pierwsze firmy prawnicze związane z moim nazwiskiem powstały ponad 30 lat temu. Od marca 1995 roku tworzę własne byty organizacyjne związane z doradztwem prawnym pracującym dla biznesu. Całą tę historię wyznaczają dwie zbliżone, choć często zupełnie sprzeczne tendencje: naiwność i wiara.
Od 1997 roku historię Kancelarii tworzymy razem z Karoliną Kocembą, dzisiaj doktorem prawa i adwokatem.
Przez pierwszy okres, co najmniej dziesięć lub więcej lat prowadziłem działalność bez wzorców, bo żadnych wzorców nie miałem. Wszystko od początku do końca zostało wymyślone. Potem przyszedł okres imitacji, dzisiaj wiem, że to był raczej zły pomysł. Naśladownictwo dotyczyło dużych firm prawniczych, dotyczyło zresztą nie tego, jak one działają ale tego, jak mi się wydawało, że działają.
Odkrycie
Aż wreszcie na studiach MBA odkryłem teorię biznesu i Michaela Portera. I dowiedziałem się że ja, Michał Tomczak, nie muszę wymyślać ciągle koła. Otóż zdaniem Portera istota powodzenia polega na zapewnieniu klientom unikalnych wartości. Z czego wynika, że wybór bycia największym i najlepszym jest tyleż intuicyjnie zrozumiałym, co najzupełniej wadliwym pomysłem na działalność. Bo nie można być najlepszym dla wszystkich i dla każdego.
Dla mnie to oznacza pracowity i zrozumiały powrót do źródeł, do początków, także pewnych początków doradztwa adwokackiego, od których tak nerwowo i ostentacyjnie się odcinałem.
Wasza i nasza unikalność
Taka właśnie jest i ma być ta Kancelaria: nie jesteśmy propozycją dla wszystkich i dla każdego. Jesteśmy Kancelarią dla tych, którzy zauważają i doceniają nasze szczególne właściwości i którym nie przeszkadzają nasze słabości, jeżeli są. Tworzymy relację wymagającą, w której słuchamy i chcemy być słuchani. I nie chodzi o naszą czy o Waszą unikalność, ale o unikalność tej relacji i tego dopasowania. Jeśli przestaniemy w nią wierzyć, rozstaniemy się w przyjaźni i bez żalu.
Na prawie i na jego stosowaniu znamy się dobrze – ale zna się na nim wielu innych. Ani ta strona, żaden rodzaj wiedzy, ani nawet żadna gruba księga nie zmieni podstawowego sensu relacji zawodowej z prawnikiem. Zwłaszcza w czasach, kiedy każdy prawnik ma dostęp do tej samej wiedzy a klient może mieć dostęp do każdego, dowolnie wybranego prawnika. Paradoks naszych czasów polega na tym, że ten niesłychany zalew danych przywraca sens osobistej, dopasowanej, twórczej relacji z doradcą prawnym. A decyzji w urzędach i w sądach także nie podejmują jeszcze logarytmy.
Taką Kancelarię mamy na celu.
- Treść ogłoszenia o pracę może świadczyć o dyskryminacjiArtykuł Michała Tomczaka w dzienniku Rzeczpospolita z dnia 20 kwietnia 2023 roku (dodatek: Kadry i Płace).
Treść ogłoszenia o pracę może świadczyć o dyskryminacji W prawie unijnym dyskryminację bezpośrednią można stwierdzić, nawet jeśli nie ma żadnego możliwego do zidentyfikowania skarżącego, który twierdzi, że stał się ofiarą takiej dyskryminacji.
Proszę czytać dalej. - Umowa o dzieło pod ochroną antydyskryminacyjnąArtykuł Michała Tomczaka w dzienniku Rzeczpospolita z dnia 16 lutego 2023 roku (dodatek: Kadry i Płace).
Odmowa zawarcia umowy o dzieło z kontrahentem prowadzącym działalność gospodarczą ze względów związanych z jego orientacją seksualną stanowi naruszenie unijnego zakazu dyskryminacji.
Proszę czytać dalej. - Równość płac gwarantuje TraktatArtykuł Michała Tomczaka w dzienniku Rzeczpospolita z dnia 5 stycznia 2023 roku (dodatek: Kadry i Płace).
Sprawy dotyczące nieuzasadnionego różnicowania wynagrodzeń kobiet i mężczyzn są rozpatrywane w ramach krajowego porządku prawnego. Podstawę roszczeń stanowi jednak Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej.
Proszę czytać dalej. - NiepełnosprawnośćArtykuł Michała Tomczaka w dzienniku Rzeczpospolita z dnia 3 listopada 2022 roku (dodatek: Kadry i Płace).
Dyrektywa dopuszcza odmienne traktowanie, gdy ze względu na rodzaj działalności zawodowej lub warunki jej wykonywania dane cechy są istotnym i determinującym wymogiem zawodowym. Ten wymóg musi być jednak proporcjonalny.
Proszę czytać dalej.