Michał Tomczak stworzył Kancelarię ze śmiałą myślą, by ten zawód wykonywać inaczej, niż proponowała to lokalna tradycja adwokatury i być może inaczej, niż proponowały to światowe czyli anglosaskie wzorce funkcjonowania biznesu prawniczego w czasach, gdy Kancelaria została wymyślona, czyli w latach dziewięćdziesiątych.
Ta odmienność miałaby polegać na zmniejszeniu bariery między prawnictwem i prawem a biznesem, na wchodzeniu w sprawy klienta i traktowaniu doradztwa prawnego w możliwie twórczy sposób jako udziału w biznesie klienta. To wyznacza wymóg osobistego zaangażowania. Klient i jego świadomość są równie ważne w tym modelu, jak jego sprawa.
Trudno powiedzieć, by ten koncept odniósł bezprzykładny sukces, zwłaszcza wobec wielu korporacyjnych klientów, jak i w czasach rosnącej specjalizacji. Trudno też utrzymać ten spersonalizowany stosunek do klientów, gdy kancelaria rośnie i brakuje czasu, by prawników tego konceptu nauczyć. Nie mniej, koniec końców, takie podejście jest źródłem satysfakcji dla takich ludzi, jak Michał, którzy zawsze chcieli w doradztwie prawnym widzieć coś więcej, niż tylko aplikowanie przepisów.
W latach osiemdziesiątych Michał był dziennikarzem sportowym, a miłość do piłki nożnej wzbogaciła jego życie zawodowe na różnych jego etapach. Podobnie jak polityka, w którą Michał wchodził parę razy bez nadzwyczaj wyraźnych przekonań politycznych, ale z wrażliwością dla czynienia zmian w stronę, którą z całą pewnością można nazwać lewicową. Stąd dzisiejsza obecność Michała w Partii Zieloni.
Większość drogi zawodowej Michała to doradztwo multidyscyplinarne i korporacyjne, w tym prawo cywilne i handlowego. W tym przedmiocie Michał napisał lub redagował kilka książek. W ostatnich latach głównym przedmiotem zainteresowań zawodowych Michała stało się prawo pracy oraz szereg innych wąskich dziedzin prawa w kręgu szeroko rozumianego compliance.
Pomimo kilku całkiem pokaźnych przeszkód napotkanych na drodze życiowej – którz ich nie spotyka – jasnym celem pozostaje zmiana, choćby niewielka, na lepsze w bliższym otoczeniu. Prawo i zawód adwokata ma w sobie pewien potencjał wdrażania takiej zmiany.