Nasza pierwsza rada dla spółek, które czują się zagrożone upadłością, zaś mają siedzibę we właściwości sądów warszawskich jest taka, żeby zmieniły siedzibę i uciekły spod Warszawy.
W okresie ostatnich dwóch lat okres od złożenia wniosku o restrukturyzację do pierwszych czynności podejmowanych przez sąd warszawski wynosił zwykle grubo ponad pół roku.
A to bardzo często znaczy, że nie ma już czego restrukturyzować.