Dla wykonywania zawodu prawnika niewiele jest równie istotnych parametrów zewnętrznych, jak poczucie racjonalnego sensu tego, co robimy. Racjonalność jest, teoretycznie, wyznaniem wiary prawnika.
Gdy tego poczucia racjonalności zewnętrznej rzeczywistości zaczyna brakować, sens wykonywania zawodu prawnika słabnie. Jeżeli wyrok sądów stają się zupełnie nieprzewidywalne, jeżeli minister sprawiedliwości staje się strażników i obrońcą działań bezprawnych, kiedy polski sposób stosowania i rozumienia prawa staje w konflikcie z całą cywilizowaną Europą trudno utrzymać ideową wiarę w sens tego, co się w tym zawodzie robi. Owszem, można nadal pracować dla pieniędzy, pracowicie wpisując godzinki do timesheetu. Pewnie na jakimś etapie kariery zawodowej to w zupełności wystarcza. Ale koniec końców przecież żyjemy dla najbardziej dla wizji samych siebie, którą każdego dnia tworzymy.
Dzisiejsza rozgrywka polityczna w Polsce zabiera nam nie tylko euro z planu odbudowy. W gruncie rzeczy zabiera dużo więcej, zabiera sens i znaczenie prawa jako sposobu układania relacji społecznych.