Ponieważ kilkanaście lat temu byłem jednym z organizatorów walki z korupcją w polskim futbolu, spotykam się teraz często z pytaniem, co uważam na temat Michniewicza. No cóż, tak, jak nie jestem w stanie być pryncypialny wobec każdego kto coś podpisał w czasach Polski Ludowej, tak nie mam w sobie katońskiego potępienia dla wszystkich podejrzanych z czasów przed momentem, kiedy Robert Tomankiewicz i Krzysztof Grzeszczak, dwóch wybitnych prokuratorów z Wrocławia, rozpoczęli unikalną krucjatę. Moim zdaniem – niewielu ludzi, o ile w ogóle tacy byli, nie mieli w tamtych czasach czegoś wspólnego z korupcją w futbolu co oznacza, że w najlepszym dla nich razie wiedzieli. Michniewicz miał 711 połączeń z Ryszardem Forbrichem.
#Michniewicz
0
Udostępnij