Dostojny Dagon czyli fundusze unijne

1

Kluczowe elementy infrastruktury dotacyjnej są zdumiewająco niedoregulowane. Radzimy uważać.

To, że dotacje unijne zmieniły Polskę, to niewątpliwe. To, że dotacje unijne są oparte na dojrzałych aktach prawnych Unii samej, to równie niewątpliwe. To, że dotacje trzeba niekiedy zwracać -o tym przedsiębiorca dowiaduje się w najbardziej niespodziewany sposób. Bierzemy taką umowę na dotację unijne. Umowa jest gruba.

Niby wszystko w niej jest. Ale nie ma jednego. Tego mianowicie, że jak sprzedam firmę, to każą mi zwracać dotację. Bo na przykład od małego przedsiębiorcy kupi duży. Z czego to wynika? Z interpretacji. Czy można się tego dowiedzieć z dokumentów?

Nie można.

Czyli jak się dowiedzieć? Jedyna droga to zapytać, co na ten temat uważa agencja, która funduszami zarządza. W książce pod tytułem „Faraon” (znakomita rzecz, mówię Wam) na pełne żalu pytania, zaczynające się od słów „Jakim prawem”istniała jedna, ogólna odpowiedź: „Takim prawem, że dostojny Dagon tak kazał”.

Udostępnij

O autorze

Jeden komentarz

Zostaw Odpowiedź