Jak wybrać prawnika w Polsce 2021? Powiecie pewnie: doświadczenie, rekomendacja z wiarygodnego źródła. Może doktoracik jakiś. Ok, ale ja nie pytam przecież: jak wybrać prawnika w ogóle, tylko jak wybrać prawnika w Polsce rządzonej przez #PiS?
W tej chwili coraz częściej poszukiwany jest prawnik o tej szczególnej kompetencji, mianowicie musi to być prawnik który „coś dla nich robi”. Może reprezentował #Kaczyńskiego w sprawie sądowej? Albo #Sasina? A może jest synem #Terleckiego? (nie wiem czy marszałek ma syna). „Bo Pan Panie Mecenasie, może zna się Pan na tym temacie” – mówi mi klient, „I ja Pana w ogóle uważam. Ale Pan mi w tej sprawie nic pomóc nie może”. A ja jestem lojalnym adwokatem, wspieram moich klientów, nie wmawiam im czegoś, w co sam nie wierzę. Więc nie przekonuję klienta, że nie ma racji. Bo w pewnym duchowym, subiektywnym sensie na pewno rację ma.
Nie wiem, oczywiście, jak jest. Nie wiem czy „to” działa i jak „to” działa. To znaczy nie wiem, czy mojemu klientowi, byłemu (w tej sprawie) klientowi adwokat powiązany z PiSem sprawę załatwi. Ale na pewno taki wybór zwiększy mojego klienta komfort i ukoi duszę. Zwłaszcza w sprawie karnej w prokuraturze i zwłaszcza w urzędach administracji centralnej. W sądzie może też.
Więc nie wiem, jak z tym jest. Ale jedno jest pewne: mamy już w nas samych rodzaj orwellowskiej świadomości, co polega na tym, że akceptujemy takie myślenie, taką metodę działania, poszukiwania racji, którą jeszcze parę lat temu uznalibyśmy za paskudną, wschodnio-bizantyjską, zepsutą. Tak uznalibyśmy jeszcze parę lat temu i mój klient i ja. Dzisiaj już nie.