Autor: Michał Tomczak

I am a lawyer with thirty years of experience, in my first professional life I was a journalist. But in my every life I am most attracted to curiosity, discovering new lands, and secondly - convincing people to do what is wise, good or beautiful. I will also let myself be convinced of these three things.

0

Strasbourg

Dwa wielkie sądy europejskie, Europejski Trybunał Praw Człowieka w z siedzibą w Strasburgu i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej z siedzibą w Luksemburgu są dla wielu Europejczyków ostatnią nadzieją, dotyczy to zwłaszcza społeczeństw i narodów poranionych i narażonych na autorytarystów z minionych epok u władzy.

Proszę czytać dalej.

0

Perspektywa (lewego) kierunkowskazu

Jak należy badać stosunek społeczeństwa do prawa? W deklaracjach, ankietach, wywiadach? Nie, nie, nie. Stosunek do prawa, czy też w ogólności do regulacyjnych mechanizmów społeczeństwa należy badać w działaniu. Czyli w mechanicznych, powtarzalnych, nieintencjonalnych aktach, w owym systemie pierwszym według typologii Kahnemana i Tversky’ego.

Proszę czytać dalej.

0

Pierwsza rada

My, prawnicy żyjemy z sądu, znamy się na prawie sądowym i teoretycznie powinniśmy namawiać naszych klientów na sąd, kiedy to konieczne. Tymczasem nasza pierwsza, najlepsza rada, jakiej udzielamy klientom od wielu już lat taka właśnie jest: nie idź do sądu. Omijaj sąd szerokim łukiem. Szukaj każdego innego rozwiązania, NIE SĄDU.

Proszę czytać dalej.

1

Jan Lityński i lewicowa miłość do psów

Jan Lityński był jednym z idoli mojej młodości. Było to w czasach, kiedy propaganda komunistyczna potrafiła demaskować knowania KORu poprzez zdjęcie małego Janka na rękach Bolesława Bieruta. To nie był czas, w którym chciałem się zastanawiać na czym polegała lewicowość takich ludzi jak Kuroń, Modzelewski, Michnik czy Lityński. Jako młody rewolucjonista wolałem nie konfrontować się z pytaniem, jak można walczyć z czerwonym mając czerwonych za przywódców?
Proszę czytać dalej

0

Powrót

Prawnicy, którzy przeglądają bieżącą literaturę prawniczą, orzecznictwo i książkowe publikacje kiedyś może zadawali sobie pytanie: kto to wszystko przeczyta? Odpowiedź na to pytanie od dawna brzmi: nikt nie przeczyta. Oczywiście, w pewnym sensie jest to natura utylitarnej literatury prawniczej, ponieważ w dużej mierze ona nie jest przeznaczona do czytania, tylko do wspierania naszych poglądów w sprawach, w których pogląd już mamy.
Proszę czytać dalej.

0

Pułkownik Cathcart i niezawisłe sądy

Pułkownik Cathcart miał wielką zdolność zbliżania poglądów różnych ludzi w sprawie, jaki z niego jest palant. Mamy tu teraz dosyć podobny przypadek. Wszyscy ludzie o orientacji prozachodniej i cywilizowanej gotowi są bronić niezawisłości sądów i sędziów wobec tych, którzy pod pretekstem chcą mieć nad sądami kontrolę. Czy jednak ci sami ludzie zadają sobie pytanie – po co mamy tej niezawisłości bronić i czy wskutek tego sądy mają być takie same, jak były dotąd?

Proszę czytać dalej.

0

Uzasadnienie

Choć Trybunał nie jest żadnym Trybunałem, a jego sędziowie nie są tak naprawdę sędziami – uzasadnienie wyroku Trybunału (sygn. K 1/20 ) warto przeczytać, zwłaszcza, jeżeli jest się prawnikiem z ambicjami niesienia wartości powyżej pragmatycznych zadań stawianych prawnikom.

Proszę czytać dalej.

0

Z raportu ambasadora

W niezwykłej pieśni opisującej obraz Matejki „Rejtan” Jacek Kaczmarski używa – w ustach rosyjskiego ambasadora na dworze polskiego króla – określenia, które zapadło mi w pamięć na całe życie: autorytetu władza nie ma tu za grosz.

Proszę czytać dalej.

0

Alternatywny Newsletter Prawniczy

Nie będziemy pisać co zmieniło się w obowiązujących przepisach. Są inni, którzy to robią stale i na pewno robią to lepiej, niż my byśmy zrobili. W szczególności zaś nie będziemy pisać o tym, która ustawa wchodzi w życie i zwłaszcza o tym, że my znamy się na tej ustawie, która wchodzi w życie, lepiej niż ktokolwiek inny.
Nie będziemy pisać o tym, jacy jesteśmy doniośli i, że jesteśmy najlepszymi prawnikami na świecie.
Nie będziemy pisać o tym jaki to odnieśliśmy właśnie niewiarygodny sukces sądowy czy transakcyjny, taki, co to nikt takiego jeszcze nie odniósł.

Proszę czytać dalej.

0

Fotka z dedykacją

Z tej fotografii można sporo wyczytać.

W tle jest stara szafa. Takie szafy wraz z innymi Polakami mogłem znaleźć przed domami w każdy wtorek, gdzie bogaci Niemcy mieli wystawiali niepotrzebne, ale całkiem użyteczne przedmioty. W środku stoi zwalisty mężczyzna, po jego lewej ręce kobieta w podeszłym wieku, na pewno matka, stare kobiety ubierają się chyba wszędzie na świecie tak samo, czy w Turcji czy w Polsce, po prawej ręce nieduża żona, ma ręku blond dziewczynkę, najmniejszą z towarzystwa, w środku dziewczynka z trochę wystraszonym wzorkiem; troje z nich ma ubrania z tej samej beli materiału, żeby było taniej.

Proszę czytać dalej.

1 6 7 8 9 10 13