Mykoła Riabczuk i ja
Mam poczucie, że niewiele wiem o współczesnej Ukrainie. Miałem, jak wielu z nas, moment przebudzenia w związku z Euromajdanem, ale potem jak sądzę, ta historia się cokolwiek zablokowała w wewnętrznych sporach na Ukrainie. Kontakty z Ukraińcami żyjącymi w Polsce nie były dla mnie dostateczną motywacją, żeby tę wiedzą poszerzyć, co najwyżej zawsze pytałem i pytam, skąd pochodzą, żeby zobaczyć tę emigracyjną mapę Ukrainy. Dopiero zdarzenia związane z rosyjską agresją i ten niezwykły duch ukraiński elit skłonił mnie do podjęcia tematu.
Linkedin